Wiosną budzi się życie :)))

Wiosną budzi się życie :)


Emka	27.07.2012 12:51:58
Grupa: Moderator Posty: 8003 #980260 Od: 2011-6-10	Asia ty idź sprawdź czy nie masz wstrząśnienia, jak cię tak zamroczyło to może dobrze by prześwietlić Kurcze jakies fatum, Asia nawet jak nie do końca jesteś przekonana że to coś da, idź do kościoła i pomódl się, nie zaszkodzi. My tak raz mieliśmy, wszyscy po kolei mieli jakiś wypadek, szczęście że nie groźne ale starszy syn miał najgorzej poparzenie i przeszczep skóry. _________________ U Emki blog:) http://www.uemki.blogspot.com/ Fotoblog http://fotekcykanie.blogspot.com/ Pogoda http://www.yr.no/place/Poland/

Electra	30.01.2025 19:08:45


gawronka	27.07.2012 14:50:43
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Białystok Posty: 2679 #980338 Od: 2011-6-10	Wiem, że pomyslicie zaraz że jakaś nienormalna jestem , że wierzę w takie rzeczy....ale może ktoś jakiś tzw. zły urok rzucił. no wiem, wiem, 21 wiek i w ogóle ale ja naprawdę wierzę w takie rzeczy. Do wróżek nie chadzam ale w to akurat wierzę,że jakaś menda może coś takiego zrobic _________________ http://www.fajne-forum-ogrodnicze.iq24.pl/default.asp?grupa=159529&temat=110471

Emka	27.07.2012 16:07:15
Grupa: Moderator Posty: 8003 #980386 Od: 2011-6-10	Marta nie jesteś jedyna, ja tez wierzę w takie rzeczy. Ludzi podłych jest masa na tym świecie, nawet nieświadomie mogą rzucać zły urok. Koleżance nie wiodło się, mała same kłody i trafiła do kobiety która prowadziła kurs Reiki, możecie wierzyć lub nie ale dała jej wskazówki, wg których robiła wszystko moja koleżanka i teraz jest inną osobą. Zapanowała u niej harmonia, a powiedziano jej że własnie ktos kiedyś rzucił urok. W ogóle duzo rozmawiam z ludźmi na takie tematy i bardzo duzo miało taki bądż podobny problem. Jedno jest w tym wszystkim pewne, trzeba zacząć wierzyć w Boga ale nie tak jak mówią w kościele, trzeba go znaleźć głęboko w sobie. _________________ U Emki blog:) http://www.uemki.blogspot.com/ Fotoblog http://fotekcykanie.blogspot.com/ Pogoda http://www.yr.no/place/Poland/

joannakr0805	27.07.2012 16:15:13
Grupa: Użytkownik Posty: 469 #980388 Od: 2011-6-10	Gawronka w to akurat to i ja wierzę ja mam coś takiego że spełniają mi się sny tych dobrych się nie boje gorzej jak są złe na szczęście mało pamiętam co mi się śniło więc głowy sobie nie zawracam . Emuś Z tym Bogiem to u mnie jest problem kiedyś wierzyłam chodziłam co niedzielę do kościoła ale zawiodłam się na sługach bożych nie raz gorliwie się modliłam o zdrowie dla babci pytałam Boga dlaczego mnie tak doświadczył w życiu że mając 32 lata czuję się jak starzec z ogromnym bagażem doświadczeń .Przestałam wierzyć w Boga ,przestałam chodzić do kościoła i dziecka też nie puszczę bo aż się boję myśleć o tym że jakich klecha mógł by molestować mi dzieciaka chyba bym zabiła .Wiem że nie uchronię przed wszystkim złem na tym świecie ale moje poglądy co do modlitwy i kościoła bardzo się zmieniły.Natomiast w te uroku jakoś wierzę bo znam dużo przypadków .A bóg i tak nam mnie pomoże ani nie ulży w cierpieniu

Emka	27.07.2012 23:27:23
Grupa: Moderator Posty: 8003 #980566 Od: 2011-6-10	Asia nie musisz iść do kościoła tego tradycyjnego, idź do lasu lub nad staw, Bóg jest wszędzie. Ja też miałam stromo pod grę, ale przyszedł taki czas że odnalazłam się, nie chodzę do kościoła bo za dużo widzę. Z Bogiem rozmawiam wewnętrznie i powiem szczerze że właśnie dzięki temu czuję się lepiej na tym świecie. Miewam ciężkie dni ale to z reguły mija. _________________ U Emki blog:) http://www.uemki.blogspot.com/ Fotoblog http://fotekcykanie.blogspot.com/ Pogoda http://www.yr.no/place/Poland/

Lucy2na	28.07.2012 06:12:07
Grupa: Administrator Lokalizacja: Opole Posty: 11929 #980611 Od: 2011-6-9	ale tu ponurooooooo dziewczyny ja zamawiam weselsze tematy _________________ Ziemia za paznokciami.... STORCZYKI LUCY Rok '12 ROK'13

gawronka	28.07.2012 07:15:43
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Białystok Posty: 2679 #980629 Od: 2011-6-10	Lucy, każdy ma taki ponury czas . Asia, Bóg to takie "pojęcie względne". jednemu Bóg to Kościół, drugiemu to ktoś kto stworzył przyrodę. Ja też do kościołan nie chodzę a w księży to już całkiem nie wierzę po tym jak w mojej byłej miejscowości pobudował sobie taki jeden dom i mieszkała w nim jego kochanka z ich dzieckiem. Ale powiem Ci ,że kiedyś pojechałam do znajomych na działkę letniskową . obok nich , no pareset metrów dalej, działkę ma ksiądz. I on co niedziela o 10 robi na swojej działce msze dla chętnych. Siedzę u znajomych i patrze , za 5 dziesiąta ludzie z leżaczkami, krzesełkami, pomykają Pytam się znajomych a oni mówią,że ludzie idą na mszę i powiedzieli co i jak. Ponieważ eM był na rybkach to pomyslałam sobie ,że i ja pójde. Działka sliczna, przygotowane pieńki do siedzenia jak ktoś przyszedł bez leżaka. I powiem Ci,że "Ojcze nasz" .jak śpiewałam na tej działce, patrzyłam w niebo które prześwitywało przez rozłozyste brzozy, to pierwszy raz czułam,że naprawdę się modlę. Tak z całego serca. Że nie jest to tylko regułka powtarzana w Kościele. _________________ http://www.fajne-forum-ogrodnicze.iq24.pl/default.asp?grupa=159529&temat=110471

Emka	28.07.2012 08:39:28
Grupa: Moderator Posty: 8003 #980649 Od: 2011-6-10	Marta to jest właśnie opisane w takiej bardzo starej książce którą mam, tak właśnie powinno wyglądać miejsce kontaktu z Bogiem. Pewne grupy ludzi przekształciły ten obrzęd, wprowadzili budowle, złoto, figurki a to niestety daleko odbiega od prawdy. Poszła bym na taką mszę Martuś, gdzie ksiądz jest po prostu wierzącym człowiekiem ( a nie świętym, jak ojciec DR.) _________________ U Emki blog:) http://www.uemki.blogspot.com/ Fotoblog http://fotekcykanie.blogspot.com/ Pogoda http://www.yr.no/place/Poland/

Lucy2na	28.07.2012 11:48:22
Grupa: Administrator Lokalizacja: Opole Posty: 11929 #980734 Od: 2011-6-9	dziewczyny ja się modle często ale nigdy nie mówie ojcze nasz itp po prostu lubię w ciszy pomyśleć i porozmawiać z Bogiem tak od serca o minionym dniu o czymś co aktualnie dla mnie ważne ..poprosić o coś i obiecać coś w zamian choć często dostaję nagrodę za nic wierzę że jest we wszechświecie siła ktora mnie wspiera i nie ma ZNACZENIA JAKIE JEST JEJ IMIĘ _________________ Ziemia za paznokciami.... STORCZYKI LUCY Rok '12 ROK'13

joannakr0805	30.07.2012 09:46:36
Grupa: Użytkownik Posty: 469 #981611 Od: 2011-6-10	Witajcie po weekendzie .Ostatnio gdzieś pisałam o drzewku które mi się podoba tylko nie znam nazwy .Dziś przewertowałam internet i znalazłam nazywa się sumak octowiec .Jak o nim poczytałam to od razu przeszła chęć na jego posiadanie szkoda że jest taki inwazyjny bo pięknie wygląda .Znowu mam przymusowe siedzenie bo mały mi się rozchorował ale może to i dobrze bo w końcu biorę się za generalne porządki tylko jeszcze żeby tyle chęci było.Może któraś z was mi coś poradzi mam w przedpokoju i kuchni terakotę na podłodze i wiecie co albo to taki typ albo już sama nie wiem co okropnie brudzi mi się podłoga ciągle widać plamy musiała bym chyba cały czas ją myć żeby nic nie było widać na panelach to samo szału już dostaję przez to bo wygląda jak by było brudno Może któraś z was wie co zrobić

Dorka	30.07.2012 09:52:46
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: SKALIKOWO Posty: 4399 #981614 Od: 2011-6-10	Moja rada nie spodoba się czyściochom... najlepiej nie zauważać... mam jasną terakotę w kuchni i przedpokoju, stale jakieś smugi były, były - już ich nie zauważam, a w przedpokoju rzuciłam na środek ładny mały dywanik, łatwy do wytrzepania... on rzuca się w oczy, nie terakota... _________________ Dorka S. http://www.fajne-forum-ogrodnicze.iq24.pl/default.asp?grupa=159529&temat=110898 OGRÓD W SKALIKOWIE Serduszko z Warmii http://skalikowo.blogspot.com

Electra	30.01.2025 19:08:45


joannakr0805	30.07.2012 09:58:03
Grupa: Użytkownik Posty: 469 #981617 Od: 2011-6-10	Też właśnie myslałam już o jakimś dywaniku że może mniej będzie widać najgorzej to jak goście przyjdą dosłownie przed ich przyjściem myję jeszcze podłogi

ewka63	30.07.2012 10:25:02
Grupa: Moderator Posty: 7097 #981633 Od: 2011-6-10	Asiu, ja to Ci nie doradzę wiele, bo ja nie jestem pedantyczna. Moja mama, to by Ci powiedziała... ale zostawmy to, wystarczy, że mi stale mówi jak tylko przyjeżdża . Olewam. Moim celem w zyciu nie jest lśniąca podłoga ani zlewozmywak bez kropelek wody. W kuchni mam białe płytki i zmywam... no powiedzmy, że nie codziennie Tylko zamiatam codziennie. W przedpokoju mam dywanik i na nim wciąż pełno paprochów z pola ( z zewnątrz, znaczy się) Ale go biorę, wytrzepię i jest jako tako. Terakota to ma chyba to do siebie, ze widać na niej różne dziwne rzeczy. Zawsze mozna powiedzieć jednak, że to taka faktura

Dorka	30.07.2012 10:35:20
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: SKALIKOWO Posty: 4399 #981643 Od: 2011-6-10	Rodzina mojego taty też wychodzi na "pole" (okolice Gorlic i Biecza), ja wychodzę na dwór _________________ Dorka S. http://www.fajne-forum-ogrodnicze.iq24.pl/default.asp?grupa=159529&temat=110898 OGRÓD W SKALIKOWIE Serduszko z Warmii http://skalikowo.blogspot.com

ewka63	30.07.2012 11:19:36
Grupa: Moderator Posty: 7097 #981671 Od: 2011-6-10	Ka to mówią złoślwe krakusy, jak się mieszka we dworze, to się wychodzi na pole

gawronka	30.07.2012 11:23:11
Grupa: Użytkownik Lokalizacja: Białystok Posty: 2679 #981675 Od: 2011-6-10 Ilość edycji wpisu: 1	A wiecie co, jak bylam mala pojechalam do sanatorium w gory. i po obiedzie mowia do nas ze idziemy na pole ja oczy w slup bo tu wszystkie dzieciaki na choroby pluc przyjechaly, klopoty z oddychaniem a oni na pole, do roboty. Okazalo sie oczywiscie ze na podworko na plac zabaw Aaa, zapomnialam o podłodze nie zauwazam, jak juz brudno ze w oczy kole to zmywam mopem i tyle. sa ciekawsze zajecia niz sprzatanie. a jak sie komus nie podoba to niech nie patrzy. i tak ja wszystko sama robie _________________ http://www.fajne-forum-ogrodnicze.iq24.pl/default.asp?grupa=159529&temat=110471

joannakr0805	30.07.2012 12:07:30
Grupa: Użytkownik Posty: 469 #981711 Od: 2011-6-10	Dziewczyny ja też nie jestem pedantyczna tylko mnie denerwuje że codziennie trzeba myć a muszę mieć porządek bo niestety często ktoś wpada bez zapowiedzi a ja spaliła bym się ze wstydu mając bałagan,to jedno a drugie to M pracuję w takiej firmie że chyba by mnie zabił jak by na niego plotkowali że brud w domu więc czy mi się chce czy nie to muszę a często mi się nie chce uwierzcie jeszcze przy dziecku utrzymać porządek graniczy z cudem .Dobra małego uspałam więc zmykam dalej pracować

ewka63	30.07.2012 12:13:40
Grupa: Moderator Posty: 7097 #981714 Od: 2011-6-10	Kurde,Joasiu, juz mi się nie podoba to co piszesz. Jakbym moja mamę słyszała. Wiesz ile ja z nią walk stoczyłam o porządek w MOIM mieszkaniu? Do tej pory nie rozumie tego, że to MÓJ dom i ja w nim będę miała tak jak ja chcę. A jak się komuś nie podoba to nie musi przychodzić i tyle. A co do wstydu, mam zakryty.

Lucy2na	30.07.2012 13:30:19
Grupa: Administrator Lokalizacja: Opole Posty: 11929 #981746 Od: 2011-6-9	asia gdybyś teraz do mnie przyszla to bys padla nie uwierzycie ile może nawojować jeden maly piesek a ja mam to w d _________________ Ziemia za paznokciami.... STORCZYKI LUCY Rok '12 ROK'13

Emka	30.07.2012 13:40:48
Grupa: Moderator Posty: 8003 #981752 Od: 2011-6-10	Mój eM mówi : przygaś światło mniej będzie widać Ja do niedawna brałam strasznie do siebie że u innych dziewczyn błusk, ale odczekałam trochę i co się okazało, poszły do pracy, dzieci podrosły i bałagan na całego panoszy się im w mieszkaniach. Jesli idę do dziewczyn u których kiedyś był porządek, a teraz jest normalne tętniące życiem mieszkanie nawet nie zauważam, nie zwracam na to uwagi bo przecież mieszkanie jest do mieszkania a nie do oglądania. Oczywiście jakby leżały odpadki na podłodze a do ścian można by było sie w dosłownym znaczeniu przykleić to to jest przesada ale jeśli nanosi się z dworu bo to dom a nie mieszkanie to jest to całkowicie normalne. Nie sposób jest czyścić co chwila podłogę i latać ze ścierką za każdym. Ja teraz jak pójdę gdzies gdzie jest pedantyczny porządek to mnie cholera bierze, bo nie wiem jak można żyć w takim muzeum, czy wolno usiąść , czy wolno dotknąć. Wszystko w granicach rozsądku. Sprzątam codziennie bo mi klientki do domu przychodzą, ale jeśli nie ogarnę podłogi to po prostu mówię że z lasu pies naniósł a nie miałam kiedy sprzątnąć W szafkach bałagan ale tam nie zaglądają, a nawet jak sprzątnę w szafkach to za 3 dni na nowo jest pekin. Asia ile kobieta może wziąć na swoje barki, postaw kubeł z wodą w przedpokoju i jak eM będzie nanosił to zaproponuj żeby zaraz po sobie sprzątnął skoro to dla niego takie ważne. Sama masz co robić, dziecko, pranie, prasowanie, gotowanie, robienie przetworów, uprawianie ogródka, praca zawodowa. Co chcesz jeszcze robić w wolnej chwili, a w ogóle to masz wolne chwile Albo nie gotuj, nie pierz tylko w kółko zmywaj podłogę, niech sam wybierze albo przyłoży sie do utrzymywania porządku. Musisz się pogodzić że jak mały podrośnie będzie jeszcze ciekawiej. Lucy ostatnie zdanie jaki napisałaś, podpisuję się obiema rękami. _________________ U Emki blog:) http://www.uemki.blogspot.com/ Fotoblog http://fotekcykanie.blogspot.com/ Pogoda http://www.yr.no/place/Poland/

Electra	30.01.2025 19:08:45