Czas kabaczków i cukinii
Nie lubię cukinii ani kabaczków. Do tego wszyscy moi znajomi wiedzą, że w moim ogródku nie mam tych specjałów. Dlatego też, każdy kto mnie odwiedza o tej porze roku przynosi mi kabaczkowo-cukiniowe dary ze swojego ogrodu. Cukinie również dostaję od swojej przemiłej sąsiadki, która widzi mój pożalsięboże warzywnik i zawsze mówi: "proszę wziąć, mi tak obrodziły w tym roku". Jakoś nie mam serca mówić tym wszystkim dobrym ludziom, że ja nie lubię tych warzyw. No ale skoro już mam je w swojej kuchni, to trzeba coś zrobić. I tak właśnie dziś zrobiłam smażoną cukinię w ziołowej panierce.
1 duża cukinia 3 jaja 1 łyżeczka pieprzu mielonego 1 łyżeczka soli 3 zmiażdżone ząbki czosnku 1 kopiata łyżeczka ziół prowansalskich maka i bułka tarta
opcjonalnie starty żółty ser
Jajka roztrzepać i wymieszać z solą, pieprzem i ziołami. Plasterki cukini panierować w mące, jajach i bułce tartej. Smażyć na margarynie na złoty kolor. Po usmażeniu z jednej strony można posypać usmażony wierzch żółtym serem.
|