Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Różowych malw pełnych nie wysłałam, bo jeszcze zielone. Będą w późniejszym terminie. Zastanawiam się czy wysiane z nasion rośliny powtarzają cechy rośliny matecznej. Ale jestem dobrej myśli, bo ta bardzo ciemna jest z takich nasionek zbieranych wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM