RÓŻE -małe i duże nasze z nimi kłopoty i radości |
Emka pisze: Ewo, nie wiedziałam że tyle róż masz, one sa niesamowite a ta po prostu ukradnę fotkę, możesz mnie do sądu podać, ale ja na nią muszę patrzeć w zimowe wieczory, mało z krzesła nie spadła, a do tego mistrzowska fotka Ja się chyba zapiszę na te chorowite badylki Właśnie mi sie twoje białe wino przypomniało Marzenko, sama aleja róż ma chyba 25 metrów. Sadząc po jednym krzewie co pół metra... Ukorzeniam dla Ciebie Iceberga. Na razie ani nie usechł, ani nie puszcza nic nowego. Zostawiam więc nie grzebiąć w ziemi, żeby go nie zniechęcić Kronenberga też mogę spróbować, ale jeśli się ukorzeni, to dopiero na wiosnę Białe winogrona masz już zapisane Rosną sobie i czekają na wykopki |