Z ciepłych klimatów |
Wiesz co ,ladowalismy w Dalamanie,(a miejsce docelowe to bylo Sarigerme )no i tam mieli do nas problemy i przy przylocie i przy odlocie..no masakra jakas!!! No,ale pewnie dlatego,ze jedyni Polacy..ale wstyd mi bylo strasznie,czulam sie jak przestepca jakis Co do picia z termosu,to tez tak mialam,po prostu nie wolno plynow do samolotu wnosic ,jedynie 100 ml wiec pewnie pani chciala zobaczyc,ze to plyn pitny,a nie jakies cos co mogloby zaszkodzic reszcie pasazeow Wiem,smnieszne to,ale co poradzisz,takie restrykcje zrobili po tych zamachach w USA i trza to jakos przeyc.. Najgorzej jak kaza kremy wyrzucac,perfumy zabieraja..ehhh... |