HOSTA FUNKIA
pada deszcz ..co tam pada leje jak z cebra ..ale weszłam na forum ..kurde zdjęcia hosty obiecalam..no to idę ....
wkładam buty i kurtkę ..pies przyleciał ..piszczy i skomle no to co było robić odkładam aparat i biorę psa ...POBIEGAŁA PO TRAWIE , UTYTŁALA SIĘ W BŁOCIE WRACAMY ...O MAMUNIU JAK TERAZ DO DOMU JĄ WPÓŚCIĆ???
NO TO DO LAZIENKI ..PRYSZNIC , JA CAŁA MOKRA , PIES W SIUDMYM NIEBIE
siadam na łóżku ..o szlag zdjęcia zapomniałam zrobić ....znowu się ubieram ...zeszlam na dół ...potem do płotu sąsiadki ....jest moja hosta ..piękna zieloniutka , taka troszkę lemonkowa ma piękne duże białe kwiaty , które ponoć pachną .....zachwycam się chwilką ..byle do wiosny i będzie moja
wyjmuję aparat cyt, cyt, cyt.....
ja pier.... baterie wyladowane obiektyw się nie wysuwa
diabełdiabełdiabełdiabeł
dziewczyny poczekacie na fotki do jutra???????


  PRZEJDŹ NA FORUM