Moje Kozino
Tak Ewuś nasionek będę miała bardzo dużo to się podzielę, siałam ją do doniczki i ładnie wzeszła bez problemów.
Perovskia lekko podmarzła ale odbiła od ziemi, ja jej tylko mały kopczyk dałam, jesli osłoni się ją troszkę więcej powinna być w lepszej formie.
Tamaryszek troszkę podmarzł ale odbił. Jak go kupiłam był większy, ale cieszy mnie że i tak daje radę.
Wiesz u mnie szczere pole więc wszystkie roślinki muszą się zmagać z zimnym wiatrem, że przeżyły to i tak jestem w szoku, tylko budleja i turzyce buchannana mi padły, santolina najpierw odbiła co mnie zdziwiło a potem ja majowy mróz zabił, a mogłam ją otulić bardziej- a ja ją odsłoniłam bo myślałam że już nie będzie mrozić.

Tamaryszek można ciąć, perovskie również. Moim marzeniem jest mieć takie chociaż metrowe tamaryszki i perovską żeby była kępą, a nie pojedynczym badylkiem, w tym roku przyłożę się do ochrony zimowej.
A lawendę jak trochę rozsadzę to będzie większe pole, bo ona siedzi zbyt gęsto terazwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM