Liliowce
Kochane zobaczcie gdzie wczoraj byłam pan zielony
Jak ktoś popatrzył na mnie to pewnie stwierdził, że jestem nienormalna, tyle zdjęć narobiłam, a jeszcze mi było mało. Dobrze że miałam tylko niecałe 2 godziny na zwiedzanie, bo ogród zamykali o 18.00. W przeciwnym razie nie wyszła bym już stamtąd pan zielony

Mam duuużo zdjęć ale zostawię je na zimę, bedą nas podnosić na duchu w zimowe wieczorywesoły








  PRZEJDŹ NA FORUM