Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
No tak pan zielony Mogliby cię przywiązać, związać, zakneblować, a i tak byś poszła w zielsko pan zielonypan zielony
Oj Ewuś tylko nie przesadzaj z tym pieleniem za bardzo.

Znam ten ból pan zielony rękę mi wsadzili na 2 tyg w gips, bo miałam w lewym stawie zerwane coś. Na szczęście był to gips z przerwą tu gdzie żyły-raczej opaska. Po powrocie do domu uświadomiłam sobie że mając 7 miesięczne dziecko, eMa i starszego syna nie mam nikogo do zmywania itd, więc rozwinęłam bandaż i sprytnie wysunęłam rękę z gipsu. Używałam tylko 4 palców na sztywno ale za to nie wypadało mi nic jak zmywałam pan zielony Po zmywaniu wsuwałam rękę na miejsce w gips.
Z prawą już nie szłam nawet do chirurga, po co miała bym znów bujać się z gipsem. W obu przypadkach trwało to ponad pół roku. Dobrze że nie mam trzeciej ręki pan zielonypan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM