Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
witajcie wszystkie Wy moje aniołki stróże wesoły jesteście kochane lol czułam Wasze kciuki i duchowe wsparcie, za co baaaaaardzo dziękuję
wrocilam, ale prawicę mam unieruchomioną, wiec wybaczcie brak polskich znaków, nie do wszystkch literek dostaję kciukiem i małym palcem pan zielony klawiaturę mam za szeroką pan zielony

na wątku oczywiście nowe pomysły i inspiracje, jak widzę. Darmowa glebogryzarko-obciążarka, to tylko Wy mogłyście wymyślić. Nie ma jak inwencja twórcza pan zielonypan zielonypan zielony

Teraz lecę do Was pooglądać, bo tydzień z życia FFO uciekł mi zupełnie wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM