Wiosną budzi się życie :)))
Wiosną budzi się życie :)
Wiecie co już nie daje rady mam ku.... dośc no żyć się odechciewa .Pojechałam dziś do mamy eMa po pocztę no i nakazałą mi zrywać wiśnie a co dopiero przyjechałam z małym ze szczepienia .Wkur... poszłam z dzieciakiem zrywac te wiśnie mały beczał po 3 szczepionki moje nerwy już nie wytrzymywały .No i się zaczeło umoralnianie że uwiazałam M że nie pójdę do pracy tylko w domu siedzę że ona chciałą by żebym była taka jak kiedyś a nie ciągle chodzę nerwowa że nie przywożę Bartka że sama nie przyjeżdżam .Tamten matce nakłamał że jedzie do Krakowa coś tam robić i że ja z nim jadę to powiedziełała że jadę go pilnować po co ja potrzebna a my jedziemy motorami jeździć do Kisielina jutro .Nie zadzwonił do niej na dzień matki złożyć życzenia i kto winien ja a to wszystko nieprawda bo sam ja okłamuje nie dzwoni do niej i teraz ja najgorsza .Chciałąm iść do pracy jak mały miał by dwa latka żeby można było do przedszkola dać to teraz są wymysły ja pierdole dosłownie tylko kasa kasa i kasa no żyć mi się ne chce mam k..... dosyć


  PRZEJDŹ NA FORUM