No to się pochwalę że nareszcie się doczekałam kaszaneczki, no może nie do końca, bo siedzi teraz w piekarniku i sie piecze Asia ja zapakowałam do szklanego i dobrze przykryłam folią zgodnie z zaleceniem co do strony, tak chyba też dobrze co A wyglądała tak:
A tu się pochwalę moim małym plonem Jedną skroiłam do mojej odchudzającej sałatki i... i się spociłam hehe, piekielnica jedna ale dobra
|