Moje Kozino
O tak ja mu dam piwo i grill leniowi patentowanemu wykrzyknik Ja bedzie kosił to tak, ale jak nie będzie kosił to przez łeb go batem pan zielony
Już marudzi że 3 godziny będzie kosił i już na nic nie starczy mu czasu. Wielką łachę robi. Ale dziwny jest bo chwiejny jak chorągiewka, jak go nakręcę i powiem co będzie i jak będzie, to ma chęci. Ale jak mu ktoś głowę zaprzątnie i walnie coś w stylu" ty nie bądź głupi, na wczasy sobie lepiej jedź, co będziesz robił" to już mnie wkurza bo leń go ogarnia makabryczny, wtedy juz nic się nie opłaca robić.

Ewuś właśnie z radości zapomniałam napisać co kupiłam.
Kupiłam glediczję, kolejnego rokitnika (oliwkęoczko ) i morwę białą- biała to tylko nazwa więc kolor owoców nie jest przesądzony bardzo szczęśliwy
Kiedyś dokupię jeszcze morwę szczepioną na pniu, jest śliczna ale to juz ozdobne a ja potrzebuję na teraz zapełnić pole.


  PRZEJDŹ NA FORUM