Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
Moja Kicia (już jej nie ma) taka była, jak wróciliśmy z wyjazdu to w windzie ją słyszałam a mieszkam na 7 piętrze. Jak już usiadłam żeby po podróży odpocząć to ona hop na mnie i tak mogła spać i spać. Gdzieś mam takie właśnie zdjęcie.

Ja to tak traktuję że kot nie przywiązuje się tylko do miejsca, jeśli nawiąże z opiekunem silną więź to będzie zachowywał się jak dzieciak. Moja kicia łaziła za mną jak rodziła , w końcu usiadłam koło legowiska a ta mi na kolanach okociła się patrząc w oczy. Powiedziano mi że to wielkie uznanie, bo kotki raczej wolą same z dala od ludzi kocić się.


  PRZEJDŹ NA FORUM