Wierszowanki
A wiecie, że ja z wierszem, który ułozyłyśmy wspólnie pojechałam pod gruszę i przywiozłam go z powrotem do domu zakręcony. A tak pięknie go zafoliowałam i miał być na drzwiach stodoły zawieszony wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM