A dlaczego Batman? Bo to był Filipek na początku. Był w Fudacji na DS, u ludzi, których dom, to twierdza, tak zabezpieczony. I wyskoczył sobie na poręcz na piętrze i spadł w dół na sam parter. Żaden inny kot tego nie dał rady zrobić. Od tego czasu dostał nowe imię. Słuchając tej opowieści, mój eM pierwsze co zrobił po pojawieniu się Batmanka w naszy domu to to:

Żeby nie spadł na schody  |