Spotkanie pod gruszą :) ....nasza impreza integracyjna... ;) |
Lucynko, mądrość przez Ciebie przemawia Ewuś, powiem Ci, że bardziej obawiałam się naszego spotkania... I to nie tego, że się nami rozczaruję, tylko, że nie będzie tego czegoś, tego co nas złączyło na FFO, przez sms-y czy maile... Jechałam trochę z duszą na ramieniu, a teraz...teraz nie mogę się doczekać, aż Cię znowu zobaczę... Wierzę, wiem, jestem przekonana, że to będzie bardzo udany dzień i nic mi tego przeczucia nie spieprzy, nic Z resztą, Ewa, nie zapominaj, że jestes trochę szalona, więc gdzie Ci będzie lepiej niż z nami |