Ja Wam jeszcze pokaze !!!
A u mnie śmierdziuszki/aksamitki zawsze rosły naokoło warzywnika (odstraszają ślimaki)i rosły takie wielkie krzaczory, że do kolan miałam kępiska wielkie i gęste. Ale ja nigdy nie kupowałam, tylko siałam na wiosnę zebrane nasionka z poprzedniego roku. Siałam wprost do ziemi. Zdjęć nie mam, bo to było przed forum wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM