Moje Kozino
Mam wielką niespodziankę i nie wiem czy nie spieprzyłam sprawy, jak już ją wyrwałam to dopiero dopatrzyłam się że wypuszcza kwiat. Trzymam za nią kciuki.



A tu TADAM LILIOWCE bardzo szczęśliwybardzo szczęśliwy Posadziłam Od Lucunki i od klientki razem i chyba źle zrobiłam Że razem, teraz nie wiem które sa które, mają być rude zobaczymy co będzie.



Tamaryszki nie są cudem bo podmarzły ale cieszą bo wszystkie 4 już mam u siebie, zrobiły się maleńkie mam nadzieję że z czasem będzie lepiej.



Rozplenica o bordowych listkach, myślałam że będzie większa ale może się rozrośnie, tylko jedyny minus z tego zachciania to to, że nie zimuje w gruncie , poradźcie mi gdzie ją na jesieni zakotwiczyć, może być w domu na parapecie pytajnikpytajnikpytajnik





  PRZEJDŹ NA FORUM