Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
Wczoraj myślałam, że Batman zwariował, bo skrobał się po ścianie w przedpokoju i chciał wyskoczyć na sufit, czy co? Mówię mu, że nic nie ma ani na ścianie, ani na suficie, a ten nie daje spokoju, tylko drze się w niebogłosy, pobudzony jakiś i skacze po tej ścianie. Okazało się, że przyniósł do domu zdobycz, a zdobycz mu uciekła na kotarę. Pierwszy raz w życiu widziałam tak bardzo trzęsącą się ze strachu myszeczkę.





  PRZEJDŹ NA FORUM