Moje Kozino
Emko, czasem tak jest niestety, że dopadają nas czarne myśli. Może to hormony, może czas przed deszczem, a może magnesowe działanie ogrodu. Myślę, że najbardziej to ostatnie. Ogrodomaniaczka musi mieć dostęp do swojego ogrodu/działki cały czas, bo inaczej właśnie tak się dzieje. Rozumiem Twoje zwątpienie, bo jak taka niemoc przyjdzie, to porażka. Ale wiesz, kupno małego, taniego autka to też jest przedsięwzięcie dośc wymagające. Mój eM kupował mi auteczko chyba z rok, aż trafił na takie jakie ja bym chciała, żeby było ( czyli według mojego eMa najbardziej niebezpieczne), ale w miarę bezpieczne. Trzeba akurat trafić w odpowiednią ofertę. A takich naprawdę jest niewiele. A może jeśli rowerem za daleko, to skuter? Tylko to już całkiem niebezpieczne zmieszany
Póki co, nie poddawaj się, musisz mieć swoje Kozino i już. Przecież wiesz o tym dobrze, tak w głebi serca wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM