Powrót pod gruszę... |
Uff, ale się zmęczyłam. Wypieliłam wszystko co było do wypielenia i nawet zdążyłam podlać Na chwilę obecną coś łyso pod gruszką, wiosenne skończyły kwitnienie i w sumie kwitną tylko goździki skalne i zaczynają kwitnąć łubiny. I tu w sumie niespodzianka, bo jeden jest różowy, a drugi miał być żółty, a się okazał fioletowy... Też pięknie Kwitnie mój lilak Palibin, pachnie od niego w całej okolicy, choć to maluch przecież Ostróżki zaczynają pokazywać pączki, tak samo astry alpejskie i dzwonki skupione. Niech się ochłodzi, bo nim przyjedziecie pod gruszkę znowu nic nie będzie kwitło... |