To jeszcze trochę fotek. Lawenda ta stała w doniczce bez podlewania od października, byłam więcej nić pewnaże to jej koniec, a tu niespodzianka Ta lawenda jest różowa
dwa wina sadzone w zeszłym roku też przetrwały zimę
Perovskia wyglądała na zdechłą ale przy przesadzaniu wyszło że obie mają młode pędy Dostały tylko małe kopczyki na zimę.
Glicynia też odbija, że też ją nie wygwizdało w polu hehe, jednak czeka jeszcze na przesadzenie.
Milin też jeszcze czeka na swoją kolej, obecne miejsce jest zbyt gliniaste i nie szło mu za dobrze, jednak przeżył.
Tamaryszek chyba kwitnie
Jestem pełna podziwu dla tej małej sosenki, sarny ją zjadły i wystawał tylko goły patyczek z ziemi
A to jest moja duma, mały rozczochraniec, pierwsze kwiatuszki w takiej ilości, była taka maleńka a tu niespodzianka
|