U Emki w Kozino
Nie inaczej Asiu hehebardzo szczęśliwy

Dziś narobiłam się na ogródku, pies go ganiał, wyrwać tu kawałek trawy albo nakopać ziemi to jest dopiero hard core. Nie wiem czemu ta ziemia taka ciężka, może dlatego że to tereny przy Wiśle.
Teraz już widać że ktoś zadbał o rabatkipan zielony Maliny i winogrono też opieliłam, tak już były zarośnięte że nie było ich widać. Przycięłam liguster, podzieliłam hosty i przesadziłam w bardziej widoczne miejsce.






  PRZEJDŹ NA FORUM