Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Czyli pewnie folia. Mieliśmy basen postawiony na trawniku, idealnie wypaliła się cała trawa. Na jej miejsce wyrosła taka delikatna i milusia, taka gruba folia to by mi ten perz może załatwiła na amen bez chemii bardzo szczęśliwy

Z nasionkami Ewuś to chętnie tylko może na przyszłą wiosnę , teraz już nie dam rady powysiewać. Tyle mam roboty że nie wiem czy mi rąk starczy pan zielony Ale za to w przyszłym roku będzie już cokolwiek widać bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM