Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Ewcia, u Ciebie tez róże przemarzły? Właśnie o Tobie myślałam, ba masz ich sporo....

U mnie tylko dwie pnące, ta przy domu jeszcze jako tako puszcza, ale przy stodole przemarzła zupełnie...smutny Jeśli nie odbije, będę musiała o nowej pomyśleć, bo jakoś przyzwyczaiłam się do nich...
Bzu zazdroszczę, u nas trzy krzaczki posadzone przez poprzedników, ale małe są, nawet nie wiem kiedy i czy zakwitną kiedyś... Za to mój malutki lilak Mayera ma mnóstwo pączków, oby mu nic nie zaszkodziło oczko



  PRZEJDŹ NA FORUM