Spotkanie pod gruszą :)
....nasza impreza integracyjna... ;)
Niedawno ja pisalam,ze nie umie sie dogadac z mezem,zle sie dzialo,a teraz u Bozenki...płacze
Bozenko rozumiem Cie przez co przechodzisz,bo calkiem niedawno ja nie mialam ochoty na nic,jedynie co chcialam zrobic to sie spakowac i wracac do Polski,jedynie dzieci mnie tutaj trzymaly..
Trzymam mocno kciuki za Ciebie,trzymaj sie koffana,pamietaj,ze nam mozesz sie wyzalic,jak mozemy to pomozemy..Samo wygadanie sie duzo daje,choc wiem,ze na publicznym forum to nie jest zbyt rozsadne,ale jak co to pisz PW,chetnie wyslucham,doradze..i wiem,ze nie tylko ja.
Buziak dla Ciebie,trzymaj sie kochana!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM