Powrót pod gruszę...
Powolutku i do nas wiosna przychodzi, choć już teraz widzę, że strat sporo. Nie odbiła firletka, dzwonki skupione, astry alpejskie, jakoś anemicznie odbija jeżówka... Zobaczymy. Na szczęście za miesiąc wystawa kwiatów, będzie można zrobić małe zakupy wesoły

Moja rabatka przy stodole. Wyłażą tulipany, liliowce i czosnki ozdobne wesoły







Wierzba mandżurska zaczyna się zielenic wesoły



  PRZEJDŹ NA FORUM