U Emki w Kozino
Widzę, że nie byłaś leniuchem, pięknie. Bardzo lubię po ciężkiej pracy przysiąść gdzieś na pieńku i popatrzeć... ile to już zrobiłam. U Ciebie widać efekty ciężkiej pracy. Nad ranem poszła paczuszka, mam nadzieję, że bezpiecznie dotrze... nie umiem pakować roślin.


  PRZEJDŹ NA FORUM