Pośmiejmy się
W aptece długa kolejka, w niej młody chłopak. Wreszcie jego kolej:
- Poproszę prezerwatywy o smaku malinowym, albo nie, nie, może wiśniowe. Nie, nie, może bananowe...
I tu odzywa się starsza pani stojąca w kolejce:

- Synku będziesz sex uprawiał , czy kompot gotował?


  PRZEJDŹ NA FORUM