Chwalę się :) |
Bez cieni i odbić to potrafię, tylko własnie dalej mi za cholerę nie wychodzi Byłam w tym tygodniu u pacjenta i miał nascianach mnóstwo obrazów olejnych, pejzaże i kwiaty. No i podpis na tych obrazach jego nazwiskiem. Pytam, pan jest plastykiem? On: nie, mechanikiem samochodowym. Wiecie, powiedział mi, że to wystarczy siąść i namalować to, co się widzi. Dlaczego, ja zawsze widzę co innego? Po prostu załamka. |