Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
J. obserwując moją nieszczęśliwą minę, gdy z tym szpadlem stałam i nie mogłam wbić go w ziemię stwierdził, że przykryje kawałek ziemi folią i za kilka dni będę mogła wsadzić kilka nasion bobu i grochu... dobry z niego człowiek pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM