Żarnowiec , szczodrzeniec , macie może w ogródkach ??
    Emka pisze:

    Mnie właśnie ciekawią te gałązki po przekwitnięciu ( łyse) zastanawiam się czy pasowały by mi do mojej wizji pustynnej oczko ze żwirkiem i kaktusami takie tam bla bla bla
    Widziałam fotke z tym i fajnie te miotły wyglądały tylko te zimy mnie zakręcony


Żarnowca trzeba głębiej sadzić 5-10cm z lekkim wgłębieniem oraz zasypanie korą, to jest szansa ,że do wysokości kory nie przemarznie a w innych przypadkach to trudno w naszym klimacie utrzymać go. Można jekiś karton sztywny ustawić żeby osłonić od mrożnych wiatrów. Gałązki są bardzo ładne dodają lekkości, jest jeszcze żarnowiec liliowy, niższy, który jest bardziej odporny na mrozy, jest bardzo ładny. Mam go u siebie i bardzo go lubię, 2 ostatnie zimy nic mu nie było, nawet go nie okrywałam. Jak zakwitnie zrobię mu zdjęcie. Z żarnowca robi się leki na serce.
Pozdrawiam
Ismenaolsztyn


  PRZEJDŹ NA FORUM