Radosna twórczość Emki
pan zielony
Moim marzeniem jest mieć domek nie za wielki, z dobrze wyposażonym garażem przeznaczonym na warsztat pracy. Z kominkiem i barkiem dla znajomych coby kawusię zaserwować albo coś o winnym posmaku wesoły. Garaż musiał by być bardzo duży by zmieścić przeróżne rzeczy. Ostatnio zamarzył mi się alembik do destylacji olejków, pewnie i tak go kupię ale gdzie ja będę go trzymać. Mogła bym sobie tak czasem po prostu wejść i coś zrobić, rozwiesić lawendę do suszenia, albo zająć się olejkiem, zrobić kilka normalnych aniołków, albo ulepić gliniane naczynia i wypalić w trociniaku. Marzy mi się cisza , spokój, słońce i ktoś kto by mnie wspierał, kto by motywował i ewentualnie część rzeczy spieniężył.
Kurcze dziewczyny chciała bym być zwyczajnie wolnym człowiekiem, niestety nasze życie jest strasznie ograniczające. Codzienny kierat a przy tym brak satysfakcji, system nie daje być wolnym, system nas ściąga do parteru, a wszystko przez rozwój cywilizacji, tak mi się wydaje. Wkurza mnie notoryczna pogoń za pieniądzem, każdy początek miesiąca jakoś tak za szybko przychodzi po tym jak wyjdziemy na prostą. O ile bardziej można by było być szczęśliwym bez kasy, bez potrzeby używania pieniądza. Pracować dla siebie i rodziny, tym samym nie płacić podatków. Produkować własne wyroby i wymieniać je na to co było by potrzebne. Ot takie proste życie.wesoły

Powiedzcie mi jak to zrobić, by postawić dom, przeprowadzić się na wieś i spełnić marzenia. A co ze spłatą kredytu i z życiem codziennym, macie jakieś pomysły którymi mogła bym eMowi głowę suszyć pytajnikpytajnikpytajnik Jestem w stanie ciężko pracować nawet na roli aby uwolnić się od miasta , które mnie strasznie dusi.

Bardzo Was przepraszam za tą melancholię... pogoda marna się zrobiła.


  PRZEJDŹ NA FORUM