Co Cie dzis wkur....rzylo :))
Agatko no właśnie dzięki jednej mądrej ortodontce która uratowała zębywesoły

Nie ubolewam tyle nad kasa bo i tak trzeba wydać żeby mieć dobrze zrobione zęby co nad brakiem dobrych stomatologów (nie tylko zresztą). Pan doktor miał o sobie dobre mniemanie i wręczał mi szybciutko rachunek zanim zdążyłam przepłukać usta i wstać z fotela. Powiedział że białe plomby trzeba wymieniać co 3-4 lata, co jest bzdurą absolutną ( leczone w szkole wytrzymały chyba ponad 10 lat)
Co innego młoda dziewczyna do której trafiłam z przypadku, nie dość że dopatrzyła się na zdjęciu minimalnych zmian (zaoszczędziła mi miesiąc bólu) to jeszcze starała się bardzo żeby mi pomóc. Nawet za darmo przy okazji wizyty z młodym spiłowała mi plombę bo nie mogłam zacisnąć zębów. wesoły Ciekawe czy gdybym poszła do niej na samym początku tez bym padła na kupę kasy, myślę że nie bo i tak mają niższe ceny. Zasugerowała też żeby młodemu polakierować szóstki żeby nie dopadła ich próchnica, co raczej jest dobrą wolą a nie dbałością o grubość portfela.
Można chodzić do dentysty ale trafić do specjalisty z dziedziny stomatologii to już inna sprawa.

Ech normalnie szkoda gadać, można by tak długo albo bez końca wesoły

Asiu ja za te pieniądze mogłam zaorać , zasiać trawkę, nakupić drzewek i starczyło by na kwiatki wesołyAlbo położyć dach na domkupan zielony

Dobra koniec z dentystami, teraz już mi lepiej , no i ból nie wróci pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM