Ogród w Skalikowie
jeszcze w powijakach, ale będzie piękny...
Tak, cała polana róż za laskiem. W zeszłym roku na białych (jest ich kilka) Jerzyk zawiązał czarne szmatki, wyciągnę z ziemi 5 krzaków różowej i jeden białej. Miły zakątek, zbierałam płatki na nalewkę i owoce na wino. Mam mętlik w głowie, myślałam o żywopłocie z róży, a J. twierdzi, że lepiej zrobić z jeżyny bezkolcowej rozciągniętej na drucie. Jeżyna smakowita, ale różę też gdzieś wcisnę.


  PRZEJDŹ NA FORUM