Wzajemne oddziaływanie roślin
kto kogo kocha, kto się z kim nie lubi.
No właśnie tak pomyślałam, że skoro jesteśmy FFOgrodniczym, to i warzywka mamy. Mamy? Ja miałam dwa lata temu,a w ubiegłym roku ze względu na chory bark warzywnik zarósł mi całkowicie. Teraz z wiosną chyba coś na nim znów posieję wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM