Powrót pod gruszę...
No to trochę nas rozsiało wesoły
Oczywiście wszystkie drogi prowadzą pod gruszę, więc mam nadzieję, że się spotkamy, wszystkie Was serdecznie zapraszam wesoły

Lucy, na chwilą obecną w stajni stoi jeden konik - Elza. Janneke pojechała rodzić źrebaczki. Od dłuższego czasu miała problemy z nogą, nie może chodzić pod siodłem, więc stwierdziliśmy, ze niech sobie odpocznie. Wysłaliśmy ją do stajni niedaleko Jeleniej Góry, gdzie będzie inseminowana. Mam nadzieję, że wszystko się uda wesoły
Cieszę się, że danie smakowało oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM