Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
Ewo oczkiy ma czyste i ładne, wyraźne, pani wet powiedziała że nie widzi żadnych oznak chorobowych po jego wyglądzie, jednak dziś zaczął kaszleć albo ma odruch wymiotny płacze
Wczoraj kradł z talerzy , nie można było się opędzić i pożarł skórkę od chleba. Wprowadziłam zakaz podjadania innych produktów niż te co znajdą się w misce. Miałam rano wrażenie że może to coś w rodzaju niestrawności, apetytu nie miał. Koło 17.00 dałam mu lepszą karme i na niej go już zostawię, zjadł ładnie z apetytem, nie będe mieszać dopóki nie unormuje się brzuszek. Teraz jak wróciłam z zebrania zakaszlał albo ten odruch wymiotny. Na razie jeszcze poobserwuję i zobaczę jak będzie jutro.

Wkurza mnie jedno , że w tym schronisku tyle chorób było(kaszel kenelowy- miałam kontakt) i cholera wie co jeszcze , a byłam tam 3 razy i że mogłam coś przywlec do domu z kotem albo na ubraniu. Bratowa wzięła sunię z kaszlem w trakcie leczenia. Teraz muszę czekać aż miną ponad 2 tygodnie żeby wiedzieć czy wszystko jest ok.


  PRZEJDŹ NA FORUM