Futrzaste, pierzaste i inne - pochwalmy się pupilami
Nasze zwierzątka....
Myślałam o wystawach do momentu kiedy, znajoma pojechała na wystawę ze swoja i powiedziała mi na czym to polega. Stwierdziłam że nie będę wystawiać, a raczej męczyć psa dla mojego widzimisie, wiedząc że dany sędzia jest przychylny a inny ostry. Nie przypadło mi do gustu to że z psem można jeździć tylko na te wystawy na których sa dobrzy sędziowie i wtedy poniekąd oceny są zmanipulowane. Dla mnie gałgan jest najpiękniejszy pan zielony bez oceny sędziego.


  PRZEJDŹ NA FORUM