Historia jednej rabatki
co nie znaczy, że na jednej się skończyło...
Dorko, najpierw oglądnij, dopiero potem zdecydujesz ( jak dojdzie wreszcie zakręcony) Priorytet zakręcony
Gatito, grzybki są wesoły U nas jest mnóstwo takich zagajniczków i lasków wesoły
Gawronko, jak nie przeskoczą wesoły owszem. Ale wiecie co?, ja to chyba mam coś z głową, bo mi strasznie w zimie żal tych zwierzaków. I nawet sobie myślę, a niech tam jedzą. U nas jest bardzo dużo śniegu zimą, nieraz nawet po uda. Wszystko w lesie przysypane. Leśniczy chodzi i dokłada do paśników, ja czasami jabłka podrzucę, ale to wszystko chyba mało.
Co tam, przeskoczą , to się przynajmniej najedzą wesoły Ogrodzenie od lasu ma tylko 50 cm wysokości, żeby w lecie nie było go bardzo widać zza paproci wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM