moje spełnione marzenie Małgocha
Pomęczę was kilka dni moimi doniczkowymi ogrodowymi.W tym roku zdrowo mnie pogięło i miałam ponad 60 doniczek do podlewania.Obiecuję sobie,że w tym roku tak nie zgłupiję,ale dostałam od ciotki około 20 cebulek begonii z cmentarza.Jej kupowane na rynku z siewu tak ładnie wytworzyły cebule,że będę miała dodatkowe begonie,które kocham chyba najbardziej ze wszystkich doniczkowych.Na cmentarzu miałam też begonie,ale swoje z cebul kupowanych w ogrodniczym.Zdjęcie jest z daleka,ale były naprawdę ogromne,a jedna tarasowa miała 80 cm wysokości.


  PRZEJDŹ NA FORUM