Pośmiejmy się |
Siedzą wrony na drzewie widzą idzie ślepiec. Rzuciły hasło obsramy go! Jedna wrona sru, ślepiec się uchylił - nie trafiła. Druga wrona sru, i ta nie trafiła. Kolejne to samo, żadnej się nie udało. Jakie z tego morał (Ślepy gówno widzi.) |