Pośmiejmy się
pan zielonypan zielonypan zielony

Siedzą wrony na drzewie widzą idzie ślepiec. Rzuciły hasło obsramy go!
Jedna wrona sru, ślepiec się uchylił - nie trafiła.
Druga wrona sru, i ta nie trafiła.
Kolejne to samo, żadnej się nie udało.
Jakie z tego morałpytajnik

(Ślepy gówno widzi.)


  PRZEJDŹ NA FORUM