Radosna twórczość Emki
Hmmm jak go skończę to pokarze, koleżanka jak go zobaczyła to chciała go na surowo zabrać
Teraz nie mam koncepcji w jakie kolory go ubrać.
Trochę mnie połamało, mam dużo roboty i tak już mam robić i coś mi wypada.
PRZEJDŹ NA FORUM