Niestety nie znam tych dwóch odmian. A co do oznaczania odmian to po części się z Tobą zgadzam że ogród czy działka to nie Ogród botaniczny ale niestety jeśli chcę zachować odrębność odmian to muszę je jakoś oznaczać. Stosuję takie plastikowe znaczniki ale wstawiam je za kępką tulipanów zatem są widoczne tylko dopóki nie wyrosną liście. W tym roku spróbowałem nawet w kilku przypadkach wsadzić te znaczniki do koszyczka, w którym sadze tulipany ale tak głęboko, że są całkiem pod ziemią. Jak wyrosną tulipany i nie rozpoznam (??) odmiany to trudno ale będę wiedział później przy wykopywaniu (no chyba, że się napis rozpuści pod ziemią :-).
A wracając do "ogrodu botanicznego" - na FO jest taki jeden ogród który generalnie bardzo mi się podoba i doceniam pracowitość i systematyczność właściciela ale ilość i rozmiar etykiet jaki on stosuje kompletnie zabija urok tego ogrodu. |