Dziwne rzeczy się zdarzają. |
No to spotkanie pierwszego stopnia miałaś. Brrr Szczerze to nie wiem czy zachowała bym zimną krew w takiej sytuacji. Miałaś szczęście, że to tylko jednorazowy epizod i duch Was nie nawiedzał więcej, no i dobrze, że dopiero po pół roku uświadomiły Cię sąsiadki, bo prawdopodobnie miała byś traumę. Fajny komentarz Twojego eMa o rozmowie telefonicznej |