Dziwne rzeczy się zdarzają.
nO WIĘC TA NA OBECNYM MIESZKANIU MIESZKAM JUŻ 9 LAT
Kiedy się wprowadziliśmy to moja córka po 2 nocach odmówiła spania w swoim pokoju . ryczała i robiła sceny , tłumaczyła , że tam ktoś chodzi ciągle
żeby uniknąć kłopotów poszłam ja tam spać , chciałam dać czas małej żeby przywykła do nowego miejsca
Wieczorem było wszystko oki poczytałam i zasnęłam . Obydziłam się tak gdzieś o 2 nad ranem patrzę a pod oknem na fotelu siedzi starsza pani i patrzy na mnie taka wkurzona
-Co tu robisz pytam?
chyba jeszcze nie całkiem obudzona
- Mieszkam tu
powiedziało mi babsko
-Chyba nie do końca , wkurzyłam się , to ja tu mieszkam proszę panią , to jest moje mieszkanie ...
Tłumaczyłam się ale miałam wrażenie że wiecie , że to sen
stare babsko zerwało się z krzesła i zaczeła się wydzierać
- to jest moje mieszkanie , To zawsze będzie moje mieszkanie , pamiętaj ....
wtedy się przestraszyłam i zakryłam się kordła i zaczełam odmawiać wszystkie znane mi zdrowaśki
rano mąż mi mówi ...ty nie możesz ciszej gadać przez telefon ...jak już musisz w nocy dyskutować to pół tonu ciszej....
o całej sprawie po prostu bym zapomniała ( tym bardziej , że więcej duch nie przyszedł) gdyby nie sąsiadki
Tak około pół roku póżniej siedziasłyśmy na ławce i plotkowałyśmy , o wszyskim i o niczym ..i w końcu temat zszedł na duchy
Opowiedziałam im moją przygodę ,,,tak dla śmiechu ...ale kiedy mnie zapytały jak wyglądała ta kobieta i im ją opisałam to moja sąsiadka mało zawału nie dostała
Była to poprzednia lokatorka mojego mieszkania , którą znależli nieżywą w fotelu pod tym oknem , pod którym mi się pokazała
W tedy to już chyba bym nie poszla tam spać , na szczęście mała już tam spała a po duchu ani śladu ....do dzisiaj
Nigdy nie interesowałam się po kim mam mieszkanie a w środku nic nie było , tylko gołe ściany ...więc nie mogłam wiedzieć jak wyglądała tamta kobieta ...ale widzialam ją ...


  PRZEJDŹ NA FORUM