A mnie wciągnęło.... Udziergałam komin dla Młodszej, teraz robię czekoladową chustę dla Starszej, a przy okazji wypatrzyłam piekny amarant (chyba wiecie, że mam fioła na punkcie tego koloru ), więc i sobie coś wydziergam Wprawdzie nie takie cuda jak Ewa , ale trzeba sobie przypomnieć