Pod gruszą....
Oj nie narzekajmy kochane, przy dobrych wiatrach w polskim rządzie, może się okazać, że nasze działki będą obfitować w pożywienie. Kupmy więc wiatrówki albo łuki i poczekajmy. Potem dziczyzną będziemy się zajadać w czasach najgorszego kryzysu pan zielony
Mam znajomą co robi takie pyszności z dziczyzny że palce lizać.


  PRZEJDŹ NA FORUM