Ogród w Skalikowie
jeszcze w powijakach, ale będzie piękny...
Cieplutki ranek, nie było szronu. Kwitną nadal marcinki, rudbekie i chryzantemy, wiosną wymienię się chryzantemami z koleżanką z tartaku, ona ma bordowe (dostanie ode mnie fioletowo-różowe) dokupię od Zosi czerwone - ALE BĘDZIE PIĘKNA RABATKA JESIENIĄ!
Jeżeli kupicie chryzantemy z malutkim kwiatuszkami, możecie (jeżeli nie przeszkadza Wam symbolika) spróbować ukorzenić w domu badylka. Przy dużych nie warto próbować, nawet jeżeli się ukorzeni gałązka, nie przetrzyma następnej zimy w ogrodzie.


  PRZEJDŹ NA FORUM